LZS ZDZIARY - Unia Skowierzyn 1:0

LZS ZDZIARY - UNIA SKOWIERZYN 1:0 (0:0)

Bramka: Paprocki.

Skład: Siembida - W.Urbanik (46' K.Węgliński), Pachla, Startek, Smutek - K.Urbanik , Wojtas (85' Mika), Gruszczyk, A.Cichoń, Pająk (78' Piróg) - Paprocki.

W meczu rozegranym na boisku w Jarocinie drużyna gospodarzy pokonała Unię Skowierzyn po bramce Paprockiego, po wykorzystaniu sytuacji sam na sam z bramkarzem gości i strzale w długi róg po ziemi. Był to mecz walki z obydwu stron, gdyż boisko w Jarocinie nie pozwala na wirtuozyjną grę, dlatego drużyna gospodarzy woli grac mecze na wyjazdach gdzie boiska są dobrze przygotowane do gry i równe(nie ma przypadku że piłka nagle skoczy przed przyjecie czy oddaniem strzału). Mecz rozpoczął się od sytuacji dla gości po rzucie rożnym i nie porozumieniu w szeregach gospodarzy i strzale zawodnika gości z około 5 metrów,strzał poszybował wysoko nad poprzeczką. W odpowiedzi gospodarze stworzyli sobie również sytuacje , strzał Paprockiego z głowy z około 5 metrów był zbyt słaby i bramkarz gości nie miał problemów z jego obroną. Do końca pierwszej połowy nie działo się nic szczególnego poza sytuacją z 45 minuty, gdyż sędzia dopatrzył się faulu na zawodniku gości.którego nie było, faulowany był zawodnik gospodarzy. Był to słaby mecz w wykonaniu sędziego mylił się w obie strony , nie poradził sobie dopuszczając do tego że zawodnicy gości wyzywali go używając niecenzuralnych słów w trakcie meczu jak i po niego zakończeniu, ale strzał z około 17 metrów został zablokowany przez zawodników w murze. W drugiej połowie drużyna gospodarzy strzeliła bramkę w 65 minucie, później gospodarze stworzyli sobie jeszcze dwie 100% sytuacje, strzał z 3 metrów do pustej bramki ale niestety niecelny i sytuacja sam na sam ale również górą był bramkarz. Goście mieli sytuacje w drugiej połowie po błędzie sędziego i kolejne rzut wolny z okolicy 16 metra ale kapitalną interwencją popisał się młody bramkarz gospodarzy Siembida broniąc strzał tuż przy słupku. Gospodarze odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu ale goście też zaprezentowali się z dobrej strony i jeszcze sprawią nie jedną niespodziankę ,ale zachowanie zawodników jak i ich kibiców można ocenić nagannie.