TKFF Grójec - Orzeł Gielniów

TKKF Grójec - Orzeł Gielniów 4:1 (2:0) ! Tak dobrej inauguracji rozgrywek nie mogliśmy sobie wymarzyć. Drużyna z Gielniowa od kilku sezonów kończy rozgrywki w górnej połowie tabeli A Klasy. Przed meczem wręczono nam puchar za zwycięstwo w B Klasie i komplet strojów meczowych. Mecz poprzedziła minuty ciszy ku pamięci tragicznie zmarłego kibica Adriana Malinowskiego. Od pierwszych minut spotkania pokazaliśmy, że nasze zapowiedzi mają potwierdzenie na boisku i po błędzie obrony i bramkarza piłkę na 1:0 do siatki bez trudu wpakował Kołaczyński. W kolejnej akcji gości uratowała poprzeczka po strzale Kotańskiego. Kilka minut później po rzucie rożnym świetnie na długim słupku znalazł się Kamil Wierzbicki i było już 2:0. W pierwszej połowie goście nie byli w stanie zagrozić bramce Kuby Nowickiego i na przerwę schodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem. Drugą połowę zaczęliśmy równie dobrze co cały mecz, bo już w pierwszej dogodnej sytuacji Kotański podwyższył wynik na 3:0. Od tego momentu poczuliśmy się już bardzo pewnie i kolejna bramka była tylko kwestią czasu. Po kilku niecelnych strzałach naszego grającego trenera i dobry okazjach Karlsa i Ścisłowskiego swoją szansę w polu karnym miał Błociszewski i pewnym strzałem w długi róg bramki dał nam przewagę czterech bramek. Niestety w końcówce spotkania popełniliśmy błąd w obronie, a piłkarze z Gielniowa wykorzystali to bezlitośnie zmniejszając rozmiary porażki na 4:1. Cieszy fakt, że na 11 pozycjach nie mamy słabych punktów i zmiany jakich dokonujemy w trakcie meczu przynoszą nam dużą korzyść, a nie są przeprowadzane tylko z konieczności. To pierwsze zwycięstwo w wyższej klasie rozgrywkowej dedykujemy Adrianowi..